stary uważaj bo jak matka cie zobaczy z konarem pod przysznicem to zabroni ci już do lasu wychodzić )))))

ni teraz serio
- apropos tematu konarów ja mam taki extra konar tylko że jak go trzymałem u agam błotnych to szybko pleśnią zachodził, wiec go wyjołem i pomalowałem kilkakrotnie drewnochronem bodajże z Nobilesu. Przez ok 2 miesiące się wietzrył na zewnątzr i teraz już nie śmierdzi chemią. CZY W DALSZYM CIAGU SA JAKIES PRZECIWSKAZANIA BY GO Z POWROTEM UMIESCIC W TERRA?

-DZIEKI ZA ODP.