Poza tym starsze( 2,5-3 m i więcej) samce nie jedzą w okresie godowym. Oddzielić od innych też można. Może jest wybredny? Często, tak jak sugerował dr Zajączkowski, wolą "dziczyznę"- chomiki, myszoskoczki. Warto podać jednego na pobudzeniee apetytu, a potem "dopchać" szczurami. Można nawet doszyć zabite szczury do zabitego np. skoczka i taki "pociąg" podać wężowi. W ten sposób karmiłem kiedyś pytona, który mimo prawie 3 m długości jadł wyłącznie chomiki i myszy. Dzięki tej metodzie przestawił się na króliki
Wyciąganie i puszczanie po pokoju bywa czasami stresujące dla węża, który nie chodzi dla rozrywki. Naturalne jest, że może się chować. Dobrze by było ograniczyć manipulacje do koniecznego minimum.