- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							Witam
Półtora tygodnia temu dostał szczura.Dodam,że jest strasznym niejadkiem...to jego pierwszy posiłek od 3 miesięcy.Jest zgrubiony  na odcinku 1/4 ciała od głowy ( jak widać).Od 4 dni znacznie podniosłem mu temperaturę w terrarium(bez  zmian).Podłoże ma z kokosa więc niczym innym nie mógł się udławić.Od czasu do czasu bierze ciężkie oddechy...
Dzięki
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							chyba się fota nie załączyła.
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							Wątroba tych pytonów ulega zanikowi w czasie nie jedzenia - i do dośc znacznemu - zatem po długiej przerwie trawią dość powolnie.
Podnieś temperature do 30 stopni w dzień koło 26 w nocy - wilgotność na poziomie 70-80% , podgrzewane podłoże doskonale stymuluje procesy trawienne.
Moja para bivittatusów i pimbur regularnie co 14 dni zjada swój posiłek i zawsze dochodzi do wypróżnienia w ciagu max 10 dni.
W razie pytań pisz lub dzwoń chętnie pomogę.
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							czy myslisz ze 3 miesiace niejedzenia doprowadzilyby watrobe do takiego stanu?
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							Hallo Azazel!  Czy możesz przybliżyć temat zaniku wątroby (podać żródła informacji itp.) na skutek niejedzenia?
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							Pytony tygrysie obecnie są przedmiotem badań zorientowanym właśnie na wątrobe. 
Wątroba tego gatunku potrafi zmienić rozmiar nawet 40-krotnie w czasie postu. Potwierdziły to badańia na birme prowadzone przez bbc , Pytony pościły po obfitym posiłku 1,5 roku tracąc w tym czasie 10% masy ciała. ( a ich wątroba zredukowała swe rozmiary 40-to krotnie ). W porze suchej szukają mokradeł w których spokojnie w bezruchu trawią iloś energi wówczas zużywanej jest marginalnie mała.
Gdyby ludzkość odkryła czynnik stymulujący rekonstrukcje wątroby u pytona - prawdopodobnie wyeliminowalibyśmy marskość wątroby na którą zapada tak często gatunek ludzki.
Jak tylko Jarku dotrę do artykułów  nieomieszkam ich ci podesłać.
Miałem także gdzieś film nakręcony przez bbc - ostatnio nawet był transmitowany na Animal Planet - jak znajde też dam linka byś sciągnął sobie.
Badania dotyczyły Python molurus bivittatus ( zmiany wątrobowe największe ) - odkryto jeszcze , iż molurus molurus jest zupełnie odrębnym gatunkiem niż bivittatus ( teza dowodzi iż żyją w odminnym środowisku i się nie spotykają na własnych terytoriach ) - molurus molurus i pimbura określono jak 1 gatunek ( teza stanowi iż pimbura to endemiczna forma sri lanki - stąd jej mniejsze rozmiary - nie stwierdzono innych różnić w stosunko do molurus molurus ).
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							Dziękuję za informacje i będę wdzięczny za szczegóły. Temat bardzo interesujący.
Regeneracja wątroby..... wyjaśnienie tego procesu to by była rewelacja
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							bardzo chetnie prosilbym o ten artykul!!
Co do watroby i tych spraw; ogolnie sprawa wyglada tak,ze na przyklad jezeli usuniemy w wiekszosci watrobe szczurowi, to po za oczywistymi efektami negatywnymi(podtruwanie organizmu, objawy cukrzycowe, itp,wynikajace z funkcji czy to komorek alfa,beta,itp), to szczur jest w stanie w calosci odtworzyc organ!
Z tego co mi wiadomo(a fizjologie zwierzat mialem daaawno) to kwestia jest tego rodzaju ze potencjal komorek multipotencjalnych czy to u molurusa czy to u szczura jest wiekszy niz u czlowieka. Ja tylko tak (nie przeczytawszy Azazelowego artykulu),moge to sobie wytlumaczyc.
Na potwierdzenie tyko powiem ze w hodowlach in vitro fibroblastow mysich komorek pluri lub multipotencjalnych jest sporo wiecej (dokladnej liczby nie pamietam,ale na pewno kilkakrotnie wiecej) niz u czlowieka w takiej samej hodowli,wydaje mi sie ze w przypadku watroby bedzie podobnie.
Chociaz moze Pan Doktor sie w tym temacie lepiej wypowie,poniewaz ja bardziej w temacie ludzkiej biologii molek. niz zwierzecej.
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: problem  z tygrysem
				
				
						
						
				
					
						
							Jeszcze się nie wypowiem 
. Poczytam i może wtedy...... Choć jako bardziej praktyk niż naukowiec powinienem to oddać w ręce fachowców - choćby od molekularnej biologii. 
. Dobrze jest sobie wyobrazić rozwiązanie problemu uszkodzonej wątroby choćby w przebiegu wirusowego hepatitis u węży poprzez farmakologiczną stymulację komórek multipotencjalnych.
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
		
		
		
	
 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
		
		
			
				
				Uprawnienia umieszczania postów
			
			
				
	
		- Nie możesz zakładać nowych tematów
 
		- Nie możesz pisać wiadomości
 
		- Nie możesz dodawać załączników
 
		- Nie możesz edytować swoich postów
 
		-  
 
	
	
	Zasady na forum