moze dorzuca w takim razie cos ciekawego: najnowsze badania w dziedzinie onkologii molekularnej(w tym pracuje) pokazuja ze jest szansa ze niektore nowotwory maja wlasne komorki macierzyste,to znaczy sa to komorki normalne, ktore zmiana nowotoworowa uniesmiertelnila u wyzwolila potencjal do podzialow praktycznie nieskonczony(to oczywiscie przesada), wiec oprocz tego ze nowotowor nie sklada sie z jednego rodzaju komorek to oprocz tego ma rezerwuar zarowno do podzialow jak i roznicowania...ale to zupelnie na boku bo mi sie jakos skojarzylo

Tak wiec w temacie marskosci watroby dalej najlepszym lekarstwem jest...nie pic))