Paco. Bez urazy ale właśnie jest tak jak napisałeś.... Żołądek u pytonów (i nie tyklo) zajmuje topograficznie część ciała od ok. 1/3 długości od pyska do 1/2 długości ciała. Worki płucne (+ worki oddechowe) ciągną się od 1/4 do 3/4 długości ciała. Zaleganie karmy w żołądku MOZE powodowac kłopoty z oddychaniem (przy zaburzeniach perystaltyki) choćby przez ucisk. Paco, czy sądzisz że w żołądku nie odbywają się procesy trawienne? Czy słyszałeś o sokach żołądkowych i zawartych w nim enzymach trawiennych?
Zaburzenia w perystaltyce mogą być jednak powodowane innymi stanami chorobowymi (lub wystąpić tak jakby obok) np przy zapaleniu płuc.
Wypada podziękować za gratulacje. Nie będę pochopnie używał słowa "źenada".
Tak czy inaczej Oczy drobiu - pokaż zwierza lekarzowi - jeśli będą potrzebne dalsze konsultacje - służę telefonicznie.