troche szkoda, ze nie zalapalem sie na samca
moja samice kupilem od piotra noczynskiego, zaraz przed kupnem podobno byla karmiona, u mnie jest juz ok miesiaca i narazie niechce przyjmowac pokarmu
probowalem podawac mlode myszy i nic, zostawilem na noc noworodka szczuzego i tez nic, sprobuje przeglodzic, skontroluje wage i zobacze jak bedzie,
ale mysle, ze bedzie ok bo warunki ma dobre, moze porostu robi sobie glodowke

pozdrawiam