Węże w trakcie wylinki mają ograniczony zmysł wzroku i mają problemy w ocenie rzeczywistości - są w tedy znacznie bardziej nerwowe ( nie agresywne ) - stąd czasem broniąc się atakują.

Po wylince natomiast instynkt każe im zabić co zdołają połknąć. Są bardzo pobudzone , mają wyczulone zmysły - i poprostu polują.

Wąż dexiu zmienia właściwie naskórek - skóra jak i łuski po wylince są całkowicie właściwe a nie "za miękkie" !.