no, wąż pełza w tym woreczku płuciennym i ociera się z tych roztoczy, a tak, jak sie go spryskuje, to te roztocza sie pochowająja używałem CZYSTĄ iwermektynę, nie mówię o jakiś prearatach ze sklepów "zoologicznych" :/
no, wąż pełza w tym woreczku płuciennym i ociera się z tych roztoczy, a tak, jak sie go spryskuje, to te roztocza sie pochowająja używałem CZYSTĄ iwermektynę, nie mówię o jakiś prearatach ze sklepów "zoologicznych" :/