Hmmm, a czy ona "lizała" ten korzeń ?? Korzeń stał w wodzie i ją zasolał ?
Jezeli nie, to jakim sposobem wężykówna miała pobierać tą sól z korzenia ?
Moż epoprostu wilgotnośc jest za mała, albo wężykowi zwyczajnie chce sie pić.
Hmmm, a czy ona "lizała" ten korzeń ?? Korzeń stał w wodzie i ją zasolał ?
Jezeli nie, to jakim sposobem wężykówna miała pobierać tą sól z korzenia ?
Moż epoprostu wilgotnośc jest za mała, albo wężykowi zwyczajnie chce sie pić.