do marcina, ta mysz nie pogryzłą go tak o z niczega, jak ją do terrarium wpuścilem tuylko gdy drugi raz poprawiał zwoje. Ugryzła by go czy mil by wylinkę czy nie.
do marcina, ta mysz nie pogryzłą go tak o z niczega, jak ją do terrarium wpuścilem tuylko gdy drugi raz poprawiał zwoje. Ugryzła by go czy mil by wylinkę czy nie.