nie chce mu podawać jakiś mrożonek, bo węże znacznie wolniej po nich rosną, poza tym on sam nie lubi mrożonych, poprostu ich nie je, nawet po drugim rozmrożeniu, chyba, że jakieś 30 min będę nią drażnił wynża aż ją zacznie atakować (mam to przećwiczone, przez 2 miesiące się z nim tak po terra ganiałem, aż postanowiłaem zacząć go karmić żywcami.