Mój boasek 170 cm też kilka razy zatopił swoje ząbki w moim przedramieniu ale nigdy podczas manipulowania w terrarium. Zdarzało się to tylko podczas wyjmowania go, a najczęściej wtedy, gdy zrobiłem to zbyt gwałtownie lub próbowałem wyjąć go na siłę. Teraz, gdy mu się coś nie spodoba to potrafi tylko postraszyć mnie pokazaniem swojej ślicznej rozdziawinej mordki.