-
Re: problem z regiusem
Jeśli masz zwykły sypki torf a nie osławioną "kostkę" to nic wężykowi nie grozi nawet jakby się najadł. Generalnie przypadki trafienia w torf zdarzają się dość często i nie ma się czym martwić. Zazwyczaj węże sobie radzą z tym albo poprzez ocieranie się o różne rzeczy i w konsekwencji wyplucie, albo przez połknięcie. Dla właściciela może to wyglądać troszkę dziwnie lub "niebezpiecznie" (zwłaszcza jak jest przewrażliwiony na punkcie swojego pupila
) ale przypadki w których przydaje się interwencja i wyjęcie torfu pęsetą są dość sporadyczne. Acha - rada na przyszłość - jeśli zdarzy ci się że jednak wężyk się mocno zapcha torfem (czytaj: złapie tyle że będzie miał problemy z pozbyciem się tego) to nie czekaj jak święta krowa na to aż złapie mysz i połknie tylko mysz wyjmij z terra i pomóż gadzince. Staraj się jedna unikać tego bo węże, a w szczególności regiusy i inne dusiciele, są bardzo wrażliwe na grzebanie im w okolicach łebka i chwytanie za szyję. Jak ja raz próbowałem wyciągnąć gadzince torfowe "wąsy" z pyszczka bez przytrzymywania to momentalnie się cofnęła i zwiała do kryjówki
Potem już nie próbowałem.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum