Ja miałem podobny problem. Jak mój malutki wężyk nie chciał jeść oseska (żywego, bo podejrzewam, że dajesz mu żywe) to go usmierciłem i zostawiłem u węża. Też nie chciał jeść, ale zapomniałem oseska wyciągnąć i zjadł go następnego dnia wieczorem.
Czyli:
1) Spróbuj dac mu martwego oseska (może się bać, albo coś)
2) Jesli nadal nie będzie chciał jeść (a nie zbliża mu się wylinka) to spróbuj dac mu kawałek mięsa z serca wołowego (dokładnie umytego!). Jak się nie będzie ruszać, to powienien zjeść.
Pozdrawiam!
Michał