Witam,
no wiec na mojego weżą nawet pudełko po żarówce nie działa. Oseska też mi się udało mniejszego kupić. Zamkłem węża i oseska na noc w pudełku po żarówce i dzisiaj rano jak otwarłem to to zastałem tam dwa zwierzaki ( niestety ). Wiec może wylinka się szykuje ( jak zauwarzył KRZYS ), ale wąż nie ma jakiś obiawów "przedwylinkowych" tj. mętnych oczu, nie zauwarzyłem żeby się kąpał w baseniku.
Ile taki wąż może jeszcze nie jeść ( ma okołe 35cm ). Czy poczekać jeszce z tydzień i spróbować karmienia, czy trzeba go na siłe nakarmić.
Hmmm.....
Pozdrawiam