Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: Problem... i to nie maly

  1. #11

    Re: Problem... i to nie maly

    Rofl ludzie nie siejcie paniki z wezem nic nie mam.
    To, ze na syfie pozostawionym przez weza zauwazyc mozna larwe muchy to jeszcze nie powod zeby wezowi robic kwarantane i wozic po wetach ech...
    btw. To nie pinka tylko dorosła larwa muchy.
    Pinki sa znacznie mniejsze (wczesniejsze stadium).


  2. #12

    Re: Problem... i to nie maly

    Chce dodac tylko, ze waz nie szamie swoich odchodow ;o i tych robakow na bank nie ma w swoim organizmie...
    Ale zreszta mozesz ich posluchac.
    Najlepjej kup butle z Cieklym azotem..Bedziesz mial pewnosc, ze wszystko zabijesz co sie rusza ;O


  3. #13

    Re: Problem... i to nie maly

    Zrobiliscie ze mnie jakiegos laika i leszcza ludzie w terra była 1 mała kupa która leżała GÓRA 2 dni w 2 dzień była sprzątnieta a wy myślicie chyba że ja zamiast podłoża w terra mam gów... ehhh

  4. #14

    Re: Problem... i to nie maly

    Wąż zachowuje sie normalnie jest tak samo żywotny ma tyle samo siły Problem zaczyna sie tylko wtedy gdy daje szczura daje mu go prosto pod nos a on odwraca sie i idzie sobie w druga strone ( 0 zainteresowania jedzeniem) Moim zdaniem jest to normalny odruch po wymiotowaniu ( wąż po wymiotowaniu nie je jakies 2 tyg) Ale powiedzcie co wy o tym sadzicie
    P.S.
    Problem robaków rozstrzygnięty teraz zostaje tylko czy z wężem jest OK

  5. #15

    Re: Problem... i to nie maly

    nie boj nic. odczekaj tydzien moze 2 i daj mu mu mysz zamiast szczura.


  6. #16

    Re: Problem... i to nie maly

    Moim zdaniem powinieneś odseparować węże - każdego do osobnego pojemnika na ręcznikach papierowych z miska wody - po wypróżnieniu każdego z nich dać do zbadania kał - środki chemiczne na odrobaczenie podać tylko w przypadku złych wyników badań - dzięki temu będziesz miał pewność ze wszystkie są zdrowe.
    Oczywiscie sterylizacja terrarium obowiązkowa.
    Wiele przy ty zabiegu sie nie napracujesz zyskach pewność co do zdrowia węży.


  7. #17

    Re: Problem... i to nie maly

    Nawet jakby jakimś cudem to robactwo dostało się do żołądka węża to nie przeżyłoby tam godziny No chyba że to jakieś stadium jakiegoś endopasożyta to wtedy mogło by przeżyć i zaszkodzić :/


  8. #18

    Re: Problem... i to nie maly

    DEXiu , właśnie w tym problem że pinka ( robak którego znalazł Mantis w terrarium) jest przystosowany do oddychania beztlenowego i jeśli w jakiś sposób znalazł by się w układzie pokarmowym węża mógł by narządzic wielu szkód .


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •