u mnie jak kupiłem saobie samiczke boa to była spokojna wkońcu jak troszke podrosła czesto robiła tak ze syczała z otwartym pyskiem (super to wygląddało !) teraz to jak sie wkurzy to odrazu strzela, i robi to dosc czesto, teoretycznie węze uspokajaja sie z wiekiem, ale róznie to bywa, mi osobiscie nie przeszkadza to bo wyjmuje boasy tylko przy sprzątaniu terrarium i karmieniu. a nawet lepiej ze agreesywna a nie jakas osowiała bo to chyba jeszcze gorsze,przynajmniej widac ze zyje i ma cos do powiedzenia ! ! ;p