no jeszcze nie wiedza o tych planach ale to w ostatecznosci. dopiero jak waz bylby duzy to wtedy bym przestal sypiacu siebie w pokoju i przeniosl sie do drugiego pokoju. tam jest kanapa a nie łóżko wiec jakby mi bylo niewygodnie to bym sie przeniosl do kolegi. chyba ze rodzice by sie nie zgodzili to wtedy bym sie musial pogodzic i zaprzyjaznic z kanapą