-
Re: Tygrysi jako pierwszy
moi rodzice akurat wszstko wiedza. mojej mamie akurat wszystko jedno czy kupie jedną zborzowke czy jednego tygryska. ale gdy dalem jej wybor 2 zborzuwki czy tygrysek to wybrala... tygryska. duzo jej opowiadalem o tym wężu. pokazywalem jej zdjecia, opisy, porownania z czlowiekiem. ale jej wszystko jedno. nienawidzi wszystkich węży tak samo. a skoro podoba jej sie tygrys a nie jakis inny i mi tak samo to czemu go nie kupic. wiem ze to brzmi jakby 5-latek chcial zabawke ale tak nei jest. wężami interesuje sie od urodzenia prawie. ktos napisal o "wężu- mordercy"- ja nie uwazam zeby jakikolwiek waz (no moze z wyjatkiem pytona siatkowego i anakondy zielonej i żółtej) na takie okreslenie. tygrysy są z reguły łagodne. oczewiscie zdazaja sie wyjatki ale nie naleza do czestych.wiem jaka siłe ma wąż. kiedys mialem w rękach 2-metrowego pytona tygrysiego albino. wiem ze jezeli chce to potrafi "uszkodzic czlowieka". jezeli bede go dobrze hodowal to nie uwazam zeby mnie atakowal. przecierz po zabawie z psem nie bede szedl do terrarium i wyjmowal z niego węża. najpierw sie wykąpie doladnie a potem wezme węża. pies i tak nie ma wstepu do mnie do pokoju. juz sie przyzwyczail ze ma zabronione. pies ma 15 lat. mial 2 wypadki samochodowe. nie ma jednej łapy. zanim wąż osiągnie 3 czy 4 m pies pewnie juz zdechnie
. jezeli bedzie zyl to bede pilnowal zeby sie nie spotkali i zeby jednemu i drugiemu nie dziala sie krzywda. wiem ze po psie to jest latwiej poznac. ale jak bede mial jakis klopot to wtedy wezme (nie sam) węża do weterynarza lub do jakiegos hodowcy lub zapytam sie na forum.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum