chcialem kupic sobie ptaszniki zeby przestac sie ich bac ale doszedlem do wniosku ze nie ma sensu męczyc i ptasznikow i siebie. narazie skupie sie tylko na wezach. wlasnie na jednym z tych gatunkow. nie wiem jeszcze jak to bedzie w przyszlosci. zeby moc hodowac tygrysa musze zostawic sobie jakies miejsce na niego.