Nie wiem skad ta pani X czerpie swoja wiedzę.
Moje doswiadczenia i moja opinia sa takie.
Żółwie stepowe w naturze jedza piasek i zyja. Ponadto w życiu nie spotkałam się z określeniem "zasypywanie", raczej zapiaszczenie. Ponadto moje żółwie ze smakiem wpylaja piaseczek. Wydaje mi sie nawet, ze chyba jest im do czegos potrzebny, bo jak mialy kwarantannę na gazetach, a potem dostaly sie na podloze z piasku, to oczywiscie zaczely ten piasek wcinac. I jeszcze jedno. Świetna metoda na "odpiaszczenie" żółwia jest powszechnie stosowana ciepła kapiel, która na tyla pobudza wypróżnianie, że na koncu faktycznie pojawia sie dosc sporo piasku.
Oczywiscie moja opinia, to tylko moja opinia, ale tak swoja droga, pracownicy wroclawskiego ZOO nie należa do najbardziej kompetentnych, co widac na zalaczonym obrazku.
R.