To określeni kłopotliwe może brać sie z ich agrwesji, tną wszystko co jest w zasięgu nic im nie umknie. A ugryzienia potrafią być bolesne. Co do karmienia nie są specjalnie wybredne i przyjmują praktycznie każdy pokarm zwierzęcy, nigdy nie podawałe nic żywego (poza ochotką i dżdżownicami) a i tak wyrosła 30 cm patelnia. Na dno polecam raczej drobny żwir niż piasek. Taki żwir stanowi jednocześnie świetną warstwę filtracyjną przy filtrze podżwirowym (dokładny opis znajdziesz w postach odnośnie żółwi czerwonolicych opisałem tam ten rodzaj filtracji dość szczegułowo). Taki filtr świetnie sie sprawdza i sprawia że wode można wymieniać żadziej i jednocześnie utrzymywać jej kryształową czystość. Naprawde kłopotliwe jest rozmnorzenie żółwiaków. Somo przetrzymywanie raczej nie sprawia kłopotów. Jak masz jeszcze jakieś pytania chętnie pomogę.