Proponuje małe doswiadczenie. Potrzebna jest garść białych robaków i kawałek mięsa mięśniowego (mozna zwinąć mamie z lodówki). Larwy i mięso umieszczamy w jednym pojemniku (pudełko plastikowe, słoik, itp) w warunkach pokojowych na jakiś czas i obserwujemy co się dzieje.
Po dokładnej obserwacji żerowania larw na mięsie proponuję przemysleć co mogą one zrobić z przewodem pokarmowym Waszych pupilków (żołądek, jelito) jeżeli dostaną się tam żywe.