A ja wybrałem jeszcze prostrzy sposób. Poprosty bierzesz kawałek mięsa i nadziewasz go tabletką multiwitaminy, porem w pięcetkę i do pyszczka. Proste, kieszonkę na tabletkę robiłem zawsze cążkami do paznokci. Potem zostaje już tylko obserwować czy tabletka nie wypadła przy szamotaninie z mięsem najczęściej cała operacja przebiega sprawnie i nie trzeba powtażać karmienia. Powodzenia.