-
Re: bede mial zolwia czerwonolicego !!!
Mam dwie żółwice czerwonolice, hoduję je od małego. Sześć lat temu były wielkości łyżeczki do herbaty, a teraz są dwa razy większe niż moja dłoń. Mimo to jeszcze ich nie wyrzuciłam, choć przysparzają trochę kłopotów, np. trzy lata temu jedna z nich wyskoczyła z drugiego piętra (bez uszczerbku dla zdrowia) no i dwa razy potłukły za małe akwarium. W miarę ich wzrostu trzeba niestety kupować coraz większe akwarium.Karmię je głównie rybami i mięsem wołowym, nieraz gotowanym jajkiem, no i pięknie rosną i są zdrowe. Nie mają nawet świetlówki, tylko światło dzienne od okna. Ogrzewam akwarium grzałką, a w lecie przebywają w zbiorniku na balkonie, tyle słońca im wystarcza. Słońce jest konieczne, przynajmniej w lecie, bo dostałyby krzywicy. Wodę w zasadzie trzeba zmieniać po każdym karmieniu, bo rozkładające się resztki pokarmu strasznie śmierdzą (a nie te żółwie, jak kiedyś powiedziała mi pewna wytworna pani, myślałam, że ją zamorduję). Na pomysł karmienia w miednicy nie wpadłam, może by zdał egzamin. Gdy zarastają szlamem, szczotkuję im skorupy starą szczoteczką do zębów. Ogólnie moje dziewczęta są bardzo fajne, gdy się podchodzi do akwarium podpływają i się przyglądają, a gdy się zbliża palec do akwarium kłapią i próbują złapać. Nieraz też jedna siada na drugiej, zawsze większa jest pod spodem, a mniejsza na górze, to też świetnie wygląda. Tak że jak już Treblas kupił sobie żółwia to nie ma go co straszyć, może da sobie radę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum