ja mam basen zbudowany po najmniejszej linii oporu, czyli - plastikowa podstawka pod kwiatki o srednicy 30 cm (zolw ma 12 cm), podgrzewana z gory zarowka < jest tak usytuowany, ze zolw, jesli chce wykrecic, i od punktu karmniczego dojsc do pukntu grzewczego, musi przelezc przez ten basen, przy okazji plucze sie, poprawia trawienie i ogolnie wszyscy sa zadowoleni