Dzięki za sprostownie. Rzeczywiście nie wyraziłem się zbyt jasno, chodziło mi o to, że światło UV o zbyt dużym natężenu może być szkodliwe i jeśli zastosujemy do naświetlania jakiś "wynalazek" to możemy zwierzaczkowi zrobić krzywdę. Jeśli natomiast używamy sprzętu przeznaczonego specjalnie do naświetlania zwierząt to problemów nie będzie.
Przepraszam za zamieszanie i pozdrawiam!