Jeżeli to tylko zapalenie jamy nosowej np. z powodu zapylenia otoczenia to nie ma co się specjalnie martwić. Ale zwykle trzeba przewidywać najgorsze, czyli zapalenie płuc. Bez antybiotyków się raczej nie obejdzie, zwłaszcza, że choroba dotyka kolejne żółwie. Na forum raczej nikt Ci nie pomoże. Musisz znaleźć "gadziego" weterynarza.