My wolimy zrezygnować zgodnie z radą specjalistki w ogóle z białka zwierzęcego. Dostalismy ostatnio żółwicę, po której widać, jak orzekła pani doktor, że była karmiona dużą ilością białka zwierzęcego, do tego mało wapna i wygląda jak wygląda . Nigdy nie miałbym pewności, ze nie daję żółwiom tego białka za dużo (no chyba, że raz na pół roku, ale wtedy to już lepiej wcale).
A jeśli zamiast 36 produktów będzie miał do wyboru o kilka mniej to nic mu się nie stanie.
Pozdrawiam
Aleksander