Jeszcze nie, ale trochę żal mi samczyka, którego oglądałem, bo obecni właściciele nie mają pojęcia o żółwiach i przetrzymują go w warunkach dalekich od optymalnych (zresztą razem z ż.greckimi). Z tego względu, choć i z chęci poznania tego gatunku jestem skłonny się zdecydować. Ja hoduję od lat żółwie stepowe i greckie i chętnie spróbowałbym z egipskim, ale to co piszecie i co wcześniej wyczytałem na stronach www anglojęzycznych trochę studzi mój zapał.