Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: mole woskowe

  1. #1

    mole woskowe

    witajcie,czy ktoś wie czy to jest bezpieczny pokarm dla modliszek i czy lepiej karmic larwami czy motylami/ćmami(jak kto woli):-)....i czy ktoś z Was wie jak się choduje larwy -by dało się to potem rozmnożyć....mam jeden opis-ale mam co do niego wątpliwości(chodzi o przepis karmy w kturej jest gliceryna-pytanie poco-i czy niezaszkodzi modliszkom) oto przepis:


    "

    Galleria mellonella to owad kosmopolityczny. Miejsca dla siebie szuka wszędzie tam, gdzie znaleźć można siedziby pszczoły miodnej (Apis mellifera). Samice tego gatunku pod osłoną nocy szukają w ulu szpar, w których mogłyby złożyć jaja. Po kilku dniach z jaj tych wylęgają się gąsienice. W ich przewodzie pokarmowym znajdują się bakterie rozkładające wosk na związki łatwo przyswajalne dla organizmu. To dlatego właśnie barciak większy szuka zawsze siedzib pszczół - bez nich jego larwy nie byłyby się w stanie wyżywić. Barciak większy w ostatnim stadium rozwojowym jest motylem o brązowym lub szarobrunatnym ubarwieniu, a rozpiętość jego skrzydeł może dochodzić do około 30 mm. Zanim jednak stanie się nim, Galleria mellonella musi przejść jeszcze trzy stadia (łącznie są cztery). Dla celów akwarystycznych przydatne są owady w drugim stadium rozwojowym - po wykluciu się z jaj. Samica barciaka większego składa jednorazowo około 1600 jaj. Po czterech dniach wylęgają się z nich mleczne lub jasnobrązowe larwy. Około miesiąca potrzeba im na przygotowanie się do przejścia w kolejne stadium.
    Aby zainicjować hodowlę, będą nam potrzebne larwy barciaka większego, dwa pojemniki o wielkości pudełka do butów oraz pokarm dla owadów. Pojemniki mogą być wykonane z plastiku lub metalu, nie powinny być jednak drewniane. Barciak większy może się przez nie bez trudu przegryźć. Przykrycie pojemników należy wykonać z bardzo drobnej siatki metalowej. Pozwoli to zachować odpowiednią wentylację niezbędną choćby z tego powodu, że w czasie rozwoju hodowli uwalniają się znaczne ilości ciepła. Wentylacja zapobiegnie zarówno przegrzaniu, jak i zawilgoceniu hodowli.
    Pokarm dla larw przygotowujemy, mieszając zawartość pudełka ryżowych płatków błyskawicznych (dla niemowląt) z 7 łyżkami stołowymi miodu, 7 łyżkami stołowymi gliceryny (do kupienia w sklepie z artykułami chemicznymi) i 3 łyżkami stołowymi wody. Dobrze wymieszane składniki trzeba pozostawić na kilka godzin, aby dobrze namiękły. Przygotowana papka nie powinna zawierać grudek, jeśli więc papka jest zbyt sucha, należy dodać do niej nieco więcej wody.
    Na dno wygotowanego (jeśli jest szklany) lub odkażonego (jeśli plastikowy) pojemnika układamy nieduża porcję pokarmu i umieszczamy w nim jaja lub larwy. Tak przygotowane naczynie ustawiamy w ciemnym pomieszczeniu o temperaturze około 22°C. Kiedy w naszej hodowli pojawią się pierwsze motyle, do zbiornika włożyć należy namoczoną w wodzie bibułę. Motyle nie będą bowiem potrzebowały pokarmu, ale nie obejdą się bez wody. W ciągu kilku dni każda z samic złoży setki jaj, z których w krótkim czasie wylęgną się mikroskopijne larwy. Dla akwarysty oznacza to rozpoczęcie zbiorów.Larwy Galleria mellonella to pokarm doskonały dla ryb takich jak paletki oraz inne duże pielęgnice z Ameryki Południowej, Centralnej i Afryki, których dieta opiera się na pokarmie pochodzenia zwierzęcego.

    "

    jeśli wiecie coś o tym owadzie,napiszcie coś...


    pozdrawiam
    szaryprorok

  2. #2

    Re: mole woskowe

    -już trochę znalazłem na forum-w archiwum....zatem napiszcie przedewszystkim czy można tym karmić modliszki-czyli czy karmić motylami czy larwami-lepiej....i czy może to być stały pokarm-czy mogę tym karmić moje modlichy przez całe ich życie.....i gdzie mozna kupić plastry wosku?jeżeli ktoś z Was ma możliwość sprowadzenia-to bardzo chętnie kupię trochę...


    pozdrawiam
    szaryprorok

  3. #3

    Re: mole woskowe

    kto szuka nie bladzi odpowiedz na kazde Twoje pytanie nzjduje sie na tym forum poszukaj dobrze >>Forum: Zwierzeta karmowe


  4. #4

    Re: mole woskowe

    i motylami i larwami. mozesz karmic cale zycie ale tak naprawde to przydala by sie od czasu do czasu jakas odmiana. jesli chcesz hodowac mole woskowe to moga byc podstawa diety a od czasu do czasu dla urozmaicenia kup troche swierszczy, karaczanow albo much. plastry mozesz dostac od pszczelarzy za piwko tylko przed zamrozeniem zalej wrzatkiem zeby sie na nich larwy nie rozwinely


  5. #5

    Re: mole woskowe

    niemogę raczej świerszczami-bo to dla pseudocreobotry whalbergii- a dla modliszek kwiatowych trzeba najmniej ryzykownej karmy-np. w biofilu powiedzieli e czasami mogą one od tego padać.....


    no nic...dzięki za info :-)

  6. #6

    Re: mole woskowe

    jeszcze jedno czy znacie jakieś pasieki co wysyłkowo sprzedają plastry miodu?-albo jakieś niedaleko wrocławia?

    (tak swoją drogą to teraz pewno nic nieznajdę-bo w zimie to pszczułki śpią i niewytważają ty plastrów:/ ..............)...chyba że ktoś ma zapas....


    pozdro

  7. #7

    Re: mole woskowe

    eee....
    z tego co wiem pseudocreobotry sa bardzo agresywne (w poruwnaniu np. z tenoderami)
    i swierszcze niepowinny im zaszkodzic

  8. #8

    Re: mole woskowe

    chodzi mi tu o male larwy (L1-L3)

  9. #9

    Re: mole woskowe

    no wsumie dziś nakarmiłem świerszczami bananowymi-podobno są mniej syfiaste...mam nadzieje że mi niepadną:P

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •