hmm. Próbowałam dawać mu już różne rzeczy odkąd w ogóle dowiedziałam sie od Was, że żółwiak powinin jeść owoce i warzywa. Niestety olał czereśnie, olał sałatę.... Spróbuję z granulatem. Dzięki Myślałam o gupikach, ale boję się, że ucząc go jeść ryby spowoduję ataki na Labeo, które z nim mieszka... Buuu szkoda by było, piękna rybka. Chciałam zresztą zauważyć, że brak jej ostatnio kawałka ogona mam nadzieję, że to tylko mały incydent, ona jest w stosunku do żółwiaka naprawdę agresywna. Pewnie sie doigrała.
Poooozdrawiam Was Bartoszu i Mziminie