Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Rozpieszczona bestia

  1. #1
    Madga Kusiak
    Guest

    Rozpieszczona bestia

    Cześć
    Mam pewien problem z moim żółwikiem stepowym. Otóż nie chce sam jeść, tzn je dużo i z apetytem, ale tylko z ręki i tylko ode mnie Nie jest chory, ani nic z tych rzeczy, niedawno byłam z nim u weterynarza. Wcześniej jadł sam, ale ostatnio miałam pare dni wolnych i trochę czasu, żeby się z nim pocackać. No i się bestia rozbestwiła całkiem :P Teraz mam dla niego trochę mniej czasu, więc chciałabym go wychować, żeby był łaskaw się sam najeść Próbowałam głodówek jedno albo dwudniowych, ale to go nie rusza, a nie chcę dłużej go trzymać bez jedzenia, bo jest jeszcze młodziutki (5 lat). Może macie pomysł, jak go z powrotem przestawić? Z góry dzięki i pozdrawiam
    Magda

  2. #2

    Re: Rozpieszczona bestia

    Witaj, żółwie stepowe w okresie letnim mogą nie być zainteresowane aż tak bardzo pokarmem, ponieważ ich rytm biologiczny nakazuje im spoczynek (sen letni - w naturze 3 miesiące). Żółwie żyjące w niewoli też żyją wg takiego zegara i nie sądzę by było inaczej. Więc zadbaj o to by Twój podopieczny(na) miał cały czas świeżą karmę i kontroluj jego kondycję. Żółwie te są mało aktywne przez jakieś 9 miesięcy w roku )) Pozdrawiam!

    gg5248121

  3. #3

    Re: Rozpieszczona bestia

    Nasz mały gówniarz też jest rozpieszczony! Zaczęło sie od naszej fascynacji tym, że "tak słodko je z ręki", potem były (i znowu są) zabawy z podawaniem witamin, więc tez z reki, bo trzeba go było oszukiwać, gdyz nie chciał i mamy, co chcieliśmy. Zauważyłem jednak, że jeśli jest naprawdę głodny to zje sam, albo staramy się dać mu zreki nad pełną miską, wtedy dalej może zje sam, a moze nie...przez to zyskal ksywe Hrabia albo Cezar. Ale jakos nam ten jego rozpuszczony charakter nie przeszkadza!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •