> Z ta muzyka to chyba przesada. No chyba, że słuchasz naprawdę
> głosno i głośniki są skierowane bezposrednio na zwierzaka. W
> naturze żółwie nie zyja w zupełnej ciszy, a drgania powietrza
> nie powodują tylko drapieżniki. W takim przypadku zwierzęta
> żyły by w ciagłym stresie, a tak chyba nie jest.
Wyobraz sobie, ze zolwie nie mieszkaja z reguly w miejscach w ktorych ciagle ktos lub cos przechodzi. A wtedy gdy wlasnie przechodzi to cos lub ktos to wola uniknac potencjalnego zagrozenia i chyba sa jednak w stresie. Po co wiec denerwowac je w terrarium, skoro mozna tego uniknac. Zolwie potencjalnie moga odbierac dzwieki o jakich nam sie nawet nie snilo a basowe glosniki naprawde potrafia niezle dudnic i nie jest wazne w ktora strone sa skierowane.