Cześć, nasz mały żółwik bez zmian.Pewnie z racji pory roku stał się osowiały i małomówny ;-)))))))) Podajemy mu strzykawką tartą marchewkę i jabłko. W poniedziałek pojedziemy chyba na wizytę ale tym razem do sklepu na Niegolewskich.
Na jakich warunkach oddajecie żółwia do zoo na leczenie?