Ja ostatnio wyczytałam w mądrej książce o hodowli żółwi (nie pamiętem autorów, książkę mam w domu), że wodę należy zmieniać żółwiowi po każdym karmieniu, a filtrów stosować nie należy, bo one "stwarzają mylne wrażenie, że woda jest czysta, a tak naprawdę to szkodliwe związki amoniaku się tworzą i żółwia zatruwają" (jakoś tak to brzmiało). O bakteriach ani słowa...

Hećka