Hm. Częściej czytałem, żeby ssaków nie dawać, za to bezkręgowce. Myślę, że sucha karma w rozsądnych ilościach daje niezłe proporcje składników. Wszystkie rośliny jakie teraz można kupić zawierają tyle samo chemii (raczej niedużo, nie przesadzajmy)
Hm. Częściej czytałem, żeby ssaków nie dawać, za to bezkręgowce. Myślę, że sucha karma w rozsądnych ilościach daje niezłe proporcje składników. Wszystkie rośliny jakie teraz można kupić zawierają tyle samo chemii (raczej niedużo, nie przesadzajmy)