Jeszcze jedno mi się przypomniało: można żółwiom mieszać do jedzenia suszone zioła, takie kupione w aptece lub w zielarskim. Ktoś spytał co w przypadku, gdy jakieś z nich są np. moczopędne. I padła odpowiedz, ze przeciez chodzi o podawanie ich jako urozmaicenia. Nikt rozsądny nie będzie karmił żółwia jedną rośliną przez tydzień. No więc kupimy coś w zielarskim albo w sklepie ze zdrowa zywnością jako dodatek do sałatek. Acha, jeszcze była mowa o tym, że soja w postaci kiełków jest bardzo zdrowa. I dobrze, bo nasze sie o nią zabijają)

Pozdrawiam

natalia