Ja też miałąm takie witaminy do wody (zdaje się firmy hagen) ale to chyba ma trochę wspólnego z magią no bo co z tego, że doleję żółwiowi do wody witamin, jak on najwyżej się w nich wytapla a i tak prawdopodobnie nic nie wypije. Teraz podaję takie w proszku dla gadów roślinożernych firmy sera i zjada bez problemu
Pozdrawiam
Magda