-
Re: Pani Żółwikowa i jej problemy
Tak wiem trzymanie maluchów w PLAZIE jest okropne sam byłem świadkiem jak w zeszłym tygodniu jeden leżał na wznak!!! biedactwo, natychmiast go usunęli, no ale reszta tych dorosłych co ludzie im przynieśli ma się znacznie lepiej, mogą swobodnie popływać a niżeli siedzieć w ciasnym akwa bez ruchu, wiem o takich warunkach jak u nas w domu nie ma szans ale co zrobić?? Najlepiej jakby nikt u nich nie kupił zielonego "kapselka" może wtedy daliby sobie spokoj z żółwikami... a te duże? może ktoś przygarnie aby zapewnić lepsze warunki, tylko kto?? Szkoda że nie było tam faceta do Twojej żółwicy ( czyżby "chłopy" byli na wymarciu??) A propo wapna kup te żółwiki moje gadzinki (5.5 cm) co chwile go skubią, muszę kupować 3 na miesiąc! albo możesz pokruszyć tabletki calcium i posypywać mięsko przed podaniem, aha te żółwiki tak szybko się nie rozpuszczają i nie brudzą wody.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum