Nie powiedziałeś nic nowego.
Że jest różne i że stosowane zamiennie to widać. Ale mi chodzi o to czy jest to jakoś odgórnie kontrolowane i ujednolicane. Jak każdy będzie nazywał po swojemu to będzie bałagan, na przykład jak ja będę mówił o żółwiach wodnych a ty o błotnych to osoba nie w temacie się pogubi. Wiem że po to są nazwy łacińskie ale chcę widzieć, czy została ustalona jednolita oficjalna nazwa polska.