Amerykanie też używają wielu określeń.
Poczekam aż sprawa zostanie unormowana a na razie pozostanę przy określeniu "Żółwie błotne, pudełkowe i wodne", które przynajmniej nie doprowadza do paradoksów i niejasności.
Dzięki za wypowiedzi.
Pozdrawiam
Amerykanie też używają wielu określeń.
Poczekam aż sprawa zostanie unormowana a na razie pozostanę przy określeniu "Żółwie błotne, pudełkowe i wodne", które przynajmniej nie doprowadza do paradoksów i niejasności.
Dzięki za wypowiedzi.
Pozdrawiam