Sprawa jest skomplikowana z tego powodu, że właśnie od nas, świadomych terrarystów, oczekuje się przestrzegania wszystkich kwestii związanych z rejestracją, Cites, itp. Uważam jednak, że jest różnica między świadomym zakupem zwierzęcia z nielegalnego źródła na jakiejś giełdzie, w sklepie itp., a przygarnięciem zaniedbanego, nieszczęśliwego osobnika od kogoś, kto chce się go pozbyć bądź nie umie lub nie chce zapewnic mu odpowiednich warunków. Czy lepiej skazac zwierzątko na dalsze cierpienia i nie brać go, bo nie będzie zarejestrowane? Chyba nie doczekamy się oficjalnego rozwiązania tego problemu...bo w jaki sposób???

Natalia