Powiem wam wszystkim jedno...

żółwica dostała od losu jeszcze jedną szansę...

Do lepszych rąk trafić nie mogła...

Ogromne podziekowania dla Asi i jej męża... (kocham was i tzrymam za słowo- obietnica małych żółwików , potomków tej kochanej żółwicy)

Pozdrawiam gorąco !!!