Ja mam dwie swietlowki: 5.0 i 2.0, 30W. Ta pierwsza dlatego, ze osemki akurat nie bylo (wczesniej mialam osemke) a dwojke dlatego, ze daje bardzo jasne swiatlo. O ile widzialam, to odwapnione zolwie w poznanskim zoo rowniez maja takie swietlowki. Mam je zawieszone na linkach stalowych od sufitu jakos 40 cm nad zolwiami.
Jeżeli nie chcą jeśc nic innego, jak tartą marchew, to najpierw dodawaj po trochę innego jedzenie do niej i dokładnie wymieszaj. Potem stopniowo zmniejszaj ilośc marchewki (ale nie rezygnuj całkiem- to dobre źródło witaminy A). Zrezygnuj z sałaty w ogóle, z kapusty pekińskiej też. Cykorię poszatkuj drobno, dorzuć do marchewki posiekane kiełki (lucerna, soczewica, soja, czarna rzepa, slonecznik, rzodkiewka- dostępne wsklepach) i podaj taką sałatkę swoim marudom. Cóż, poprzedni właściciel trochę sprawę zawalił- żółwie bardzo łatwo przywyczajaja sie do jednostajnego pokarmu i potrafią baaardzo długo nie jeśc, jesli go nie dostaną. Monotonna dieta jest bardzo niezdrowa, wiec powalcz z nimi Metoda "na sałatkę" zwykle sie sprawdza.
No i owoce sporadycznie- maja za dużo cukru. teraz w okresie zimowym, gdy jest kiepsko ze swiezym jedzeniem mozna podawać od czasu do czasu jako smakołyki, ale latem juz wcale.
Nie podawałabym wapna w syropie, jeśli nie dlatego, że jest słodkie, to dlatego, że zwykle ma intensywny zapach, a skoro chcesz przyzwyczaic swoje żółwie do innego jedzenia, lepiej go nie polewać czymś, czego zapach może im sie nie podobać. Lepiej kup sepię w sklepie zoologicznym (szkielet mątwy). To bardzo dobre źródło wapna. I po prostu krusz im na jedzenie plus zostaw w terrarium kawałek, by mogły same skubac wedle życzenia. Możesz tez kupic takie zwykle dla ptaków w sklepie zoologiccznym, rozbić, wsypac do solniczki i "solić" jedzenie dla zolwikow.
No, ale sie rozpisalam jak zwykle Jakby co, to pisz

pozdrawiam
Natalia