Cześć
Co do fasoli to nie wiem do końca, czy jest bardzo zdrowa, bo np fasolki szparagowej nie zaleca się podawać żółwiom zbyt często ze względu na wzdęcia, ale wiem to tylko o strączkach a nie o liściach. Inna sprawa, że George czasem w lecie ją dostaje, bo jest to jego największy przysmak i chyba by strasznie płakał jakbym mu ją całkiem odebrała Poza tym fasola zawiera sporo białka, ale tez nie wiem, jak się ma sprawa z liśćmi, bo botanik to ze mnie jest żaden
A... ekhem... Mam pytanie natury technicznej - czy tę fasolę hodujesz w doniczce z ziemią, czy na jakiejś gazie albo wacie jak np rzeżuchę?
Poza tym widzę, że Wam się stado powiększyło Gratulacje Ja dzisiaj byłam bliska kupienia jednego żółwia - spory stepowy razem z czterema (chyba) innymi żółwiami (stepowymi i greckimi) siedział w malusieńkim terra w osiedlowym sklepie. Oczywiście żadnych papierów ani nic z tych rzeczy... Dzisiaj go zostawiłam, ale nie wiem, czy się nie złamię... No cóż... znowu zaczynam smęcić a miało być o fasoli :P

Pozdrowienia