>Na tylne łapy nie mam
> pomysłu, mysle, że raczej weterynarz znający się na gadach
> mógłby cos powiedzieć. Może to jakis paraliż?
No nie wiem... Przeciez rusza nimi, tylko nie uzywa do chodzenia...
>Na tylne łapy nie mam
> pomysłu, mysle, że raczej weterynarz znający się na gadach
> mógłby cos powiedzieć. Może to jakis paraliż?
No nie wiem... Przeciez rusza nimi, tylko nie uzywa do chodzenia...