JA swojego tez narazie wyjmuje ręką chociaz już kilka razy mnie pogryzł (do tego stopnia że kilka razy wygryzł mi kawalek skóry - ma jakies 7 miesięcy ) i mysle że osoby mowiace że np sposób na linijke jest brutalny powinne najpierw kilka razy same spróbowac zlapać takiego stworaMój George jak był mały to po dywanie biegał na dwuch tylnich łapach (jak sie pożądnie rozpedził) teraz juz nie daje rady bo troche podrósł i sie cięższy zrobił ale wygladalo to komicznie
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy zołwiakówjak ktos ma żółwiaka florydzkiego i chcialby wymienic wiadomosci i spostrzeżenia na temat tego gatunku to prosze o kontakt na gg - 2278493 lub mail michal_kow@acn.waw.pl bo niestety nie mam zbyt czesto czasu na czytanie forum
a maila zawsze na uczelni moge sprawdzic
![]()