to był efekt złej diety w zoologiku w tydzień po kupnie zaczął im mięknąć karapaks i plastron jak tylko mogłem najszybciej zacząłem je ratować z rozwijającej się krzywicy ale niestety u jednego było juz troszke za pużno i pozostały mu takie garby, wiem gdybym szybciej zareagował możnaby tego uniknąć to był mój błąd poczatkującego zielonego terrarysty ( o żółwiach czerwonolicych nie wiedziałem zbyt wiele, pewnego dnia babcia kupiła mojemu synowi... i teraz wszystko na mojej głowie... niejedną noc zarwałem aby poczytać opisy i wasze posty) no ale człowiek uczy sie na błędach i teraz każdy dzień nadrabiam zaległości.... w czym pomada mi TO FORUM!!!