Sory, ale tylko wyraziłem swoje zdanie, według mnie jest dobre dla malutkiego żółwika. Grzałki nie przymocowywałem, tylko położyłem na dnie (żółwie ją przesuwały ale nie szkodzi). Teraz mają potężną metalową grzałkę z termostatem, ale też jej nie przymocowuję, bo teraz żółwie są bardzo silne i ją odrywały od dna. Zdjąłem przyssawkę i grzałka sobie leży. (żółwie ją przesuwają, ale nie szkodzi).